Górskie serpentyny, czeskie specjały, trochę historii czyli integracja na 2oo

Długi weekend czerwcowy był okazją do wypadu poza Szczecin. Udało się nam nawinąć na liczniki kilka kilometrów zwiedzając okolice Kudowy Zdrój. Odwiedziliśmy Twierdzę Kłodzko, przejechaliśmy się drogą 100 zakrętów i trasą dawnego rajdu Polski. Była okazja do podziwiania górskich widoków, szlifowania techniki jazdy po ciasnych zakrętach, a wieczorami integracja przy dobrej muzyce. Część ekipy zrobiła szybki wypad do Pragi, część zwiedziła w drodze powrotnej bazę F16 w Krzesinach. Czas płyną szybko, czasem nawet za szybko i zanim człowiek się obejrzał – musieliśmy wracać do Szczecina. Teraz nie pozostaje nic innego jak planowanie kolejnej wyprawy 🙂